poniedziałek, 20 grudnia 2010

W nicości trwam




„Umrze tylko ta osoba, która zgrzeszyła” (Ez 18). Co za mocne tematy porusza i daje do rozważenia Ezechiel. No przecież każdy z nas zgrzeszył, wiec w myśl tego zdania, każdy z nas umarł..
A przecież funkcjonujemy, "żyjemy" nadal? Nie chodzi mi tutaj o biologiczne rozważania na temat zjawiska śmierci. Zastanawiam się nad śmiercią w znaczeniu duchowym. Pismo mówi konkretnie, umiera ten, kto zgrzeszył. Grzech powoduje śmierć. Zastanawiam się, co w nas umiera, gdy grzeszymy? Ktoś odpowie encyklopedycznie: "grzech rodzi śmierć duchową", a ja pytam, co w ramach tego w nas umiera, gdy grzeszymy, co tracimy i co ciężko przywrócić, gdy grzech zadomowi się w nas?

Moim zdaniem przez grzech umiera jakaś taka duchowa świeżość, elastyczność, spontaniczność. Tracimy radość życia, które po grzechu jawi się, jako coś ponurego. Można wtedy stymulować się różnymi środkami psychoaktywnymi, prowadzić niesamowite życie towarzyskie, szaleć ile "wlezie" i tak wewnętrzny stan się nie zmienia, a pustka poprzez kolejne grzechy staje się jeszcze większa. Przez grzech umiera sens życia, w pewnym momencie człowiek zaczyna funkcjonować nienormalnie, jest niespokojny o swoją egzystencję. Grzech uśmierca zapał do chęci bycia lepszym, uśmierca zapał do zmiany, wszystko zaczyna być byle jakie. Kiedy trwamy w grzechu, to możemy mieć wiele, a jednak to, co mamy, nie cieszy nas. Dlaczego? Bo utraciliśmy coś bardzo ważnego. Przez grzech utraciliśmy wewnętrzną moc, wewnętrzną wartość, która jest podstawą egzystencji. Przez grzech tracimy pierwotne piękno, spontaniczną naturalność. Człowiek po grzechu zaczyna być sterowany przez wewnętrzną ciemną siłę, która powoli, aczkolwiek skutecznie zatruwa naturalne środowisko ducha. Przez grzech zamiera w nas taka prosta radość życia, wszystko staje się skomplikowane i poplątane.



"Znajdź mnie Panie "

Biegłem przez życie,
a ścieżka wydawała się tak prosta.
Jednak zgubiłem się
na rozstaju życiowych decyzji...

Kolejny raz prubóję wrócić do Ciebie
i nie potrafię...
Proszę Cię, jeśli jest to możliwe,
znajdz mnie Panie....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz